Przełamać bojszowski impas
15 września 2016W ramach VI kolejki ligowej zespół Podlesianki wybierze się do Bojszów na mecz z tamtejszym GTS-em. Spotkanie odbędzie się w dość nietypowym terminie, bo w niedzielę o godz. 15.00
Drużyna GTS-u to spadkowicz z IV-ligi, na którym to poziomie występowała przez 8 lat z rzędu. Przez dwa sezony mieliśmy możliwość rywalizowania z nimi na tym poziomie, i choć za każdym razem z gry byliśmy zdecydowanie lepsi, to w czterech spotkaniach ugraliśmy z Bojszowami tylko 1 punkt. Ostatnie dwa spotkania z sezonu 2014/2015 przegraliśmy w doliczonym czasie gry. U siebie przegraliśmy 0-1 po bramce Wróbla w 93 minucie, a na wyjeździe 1-2, tracąc gola w 94 minucie gry po strzale Kuźnika.
W zespole z GTS-u po spadku część graczy postanowiła szukać gry gdzieś indziej, jednak działaczom udało się pozostawić kilka znaczących zawodników – w dalszym ciągu na pozycji numer dziewięć gra Mateusz Wróbel, który w swojej karierze strzelał bramki w II lidze w barwach GKS-u Tychy. W zespole pozostał również bardzo dobry pomocnik Michał Pyrlik oraz zaczynający swój 11 sezon w barwach Bojszów – 44-letni Wojciesz Myszor (146 występów w Ekstraklasie). Przed sezonem do ekipy trenera Andrzeja Lubańskiego dołączył Przemysław Fraś, który przez dwa lata występował na szczeblu III-ligi w Szczakowiance Jaworzno, kilku zawodników z wycofanej z okręgówki – Unii Bieruń Stary oraz młodzieżowcy z Wojewódzkiej Ligi Juniorów z GKS-u Tychy.
Zespól spadkowicza radzi sobie w bieżącym sezonie w kratkę – na własnym boisku wygrali swoje oba spotkania (1-0 z Uranią Ruda Śląska oraz 4-1 z JUW-e Jaroszowice ), natomiast z wszystkich trzech wyjazdów wrócili na tarczy, ulegając 2-3 Tempu Paniówki, 1-4 Sparcie Katowice i 1-4 Pogoni Ruda Śląska. W ramach rozgrywek pucharowych Bojszowianie przegrali 0-6 na własnym boisku z GKS-em II Tychy.
Najwięcej bramek w zespole mają Przemysław Fraś, Michał Pyrlik oraz brat naszego zawodnika Adama – Tomasz Sieniawski (wszyscy po 2 gole)
Nasza ekipa mijający tydzień przyjęła z ogromną ulgą, gdyż zespół miał możliwość zregenerować się po ultra intensywnym maratonie meczów (sobota, wtorek z dogrywką i karnymi, sobota), a gracze leczący urazy w większości zdążyli znacząco podreperować stan zdrowia. By nie było za różowo, nasz szkoleniowiec Daniel Kaczor, mimo pozytywnych informacji, otrzymał również te negatywne. Prawdopodobnie w dalszym ciągu z gry wyłączony będzie Adam Sieniawski, a Marcin Nawrot po urazie głowy otrzymał zalecenia przynajmniej tygodniowego rozbratu z piłką.
Pozostali gracze, nie licząc wracającego do treningów dopiero od przyszłego tygodnia – Mateusza Sowy, będą gotowi do gry.
Mimo, iż jesteśmy świadomi klasy naszego najbliższego rywala, to do Bojszów jedziemy z mocnym postanowieniem rozegrania dobrego spotkania i zawalczenia o pełną pulę. Liczymy, iż przełamiemy swój mały bojszowski impas i po raz pierwszy zdobędziemy z tym zespołem komplet punktów.
GTS Bojszowy – LGKS 38 Podlesianka
6 kolejka Klasy Okręgowej gr. I Katowice
Niedziela, 18 września, godz. 15.00, Stadion Gminny w Bojszowach, ul. Św. Jana 33a
sędziuje: Michał Burek (Rybnik)