LGKS PODLESIANKA – MKS KLUCZBORK 0:3

LGKS PODLESIANKA – MKS KLUCZBORK 0:3

12 kwietnia 2025 0 przez Kamil Drzeniek

W spotkaniu 25. Kolejki Betclic III Ligi Podlesianka Katowice przegrała na własnym stadionie z MKS-em Kluczbork 0:3. Wszystkie bramki goście strzelili w drugiej połowie, a katem Podlesianki okazał się Marko Zawada, który dwukrotnie pokonał Artura Tomanka.

Sobotni mecz bardzo dobrze rozpoczęli piłkarze Podlesianki, którzy od pierwszych minut odważnie ruszyli na swoich wyżej notowanych rywali, kilkukrotnie zagrażając bramce Dariusza Szczerbala. Nie przyniosło to jednak efektu w postaci bramki LGKS-owi, a w kolejnych minutach inicjatywę co raz mocniej zaczęli przejmować goście. Podopieczni Łukasza Ganowicza co raz śmielej atakowali bramkę Artura Tomanka, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie i na przerwę zawodnicy schodzili z bezbramkowym remisem.

W przerwie meczu trener gości dokonał dwóch roszad w swoim składzie. Na placu gry pojawili się Konrad Janicki i Marko Zawada. Ten drugi potrzebował zaledwie sześciu minut, aby trafić do bramki Podlesianki. Goście w pole karne Podlesianki przedarli się prawą stroną boiska a piłka ostatecznie trafiła na siódmy metr do wspomnianego Zawady. Gracz MKS-u nie kalkulował i z najbliższej odległości mocno uderzył na bramkę, nie dając szans na jakąkolwiek interwencję Arturowi Tomankowi. W 56 minucie meczu kolejna akcję prawą stroną boiska przeprowadzili goście, a gdy piłka znalazła się już w szesnastce LGKS-u sędzia dopatrzył się przewinienia Kajetana Kunki na Marko Zawadzie i wskazał na rzut karny dla MKS-u Kluczbork. Do piłki podszedł Patryk Tuszyński, ale gracz gości fatalnie przestrzelił i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Podlesianka w kolejnych minutach szukała wyrównującej bramki, ale z przodu niestety nie stworzyliśmy sobie żadnej klarownej sytuacji do wyrównania. Na domiar złego w 78 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Bartosz Nowotnik i do końca meczu musieliśmy sobie radzić w dziesiątkę. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry zamieszanie w okolicach pola karnego doskonale wykorzystał Marcel Misztal, który tuż za polem karnym wyłuskał piłkę z pod nóg Marcina Rosińskiego i bez wahania uderzył na bramkę Artura Tomanka. Piłka odbiła się od słupka i po raz drugi wpadła do naszej siatki. Goście w pełni kontrolowali sobotnie spotkanie i w doliczonym czasie gry wyprowadzili zabójczą kontrę. Piłkę z prawej strony boiska dorzuconą w pole karne ładnym strzałem z powietrza wykończył Marko Zawada, który ustalił tym samym wynik sobotniego spotkania na 3:0 dla MKS-u Kluczbork. Dla gości był to zatem udany rewanż za porażkę w rundzie jesiennej, kiedy to Nasza drużyna wygrała w Kluczborku takim samym wynikiem. Szerzej o sobotnim spotkaniu tradycyjnie w pomeczowych materiałach filmowych, które ukażą się już niebawem na kanale Podlesianka.TV.

PODLESIANKA KATOWICE – MKS KLUCZBORK 0:3 (0:0)
0:1 – Marko Zawada 52′
0:2 – Marcel Misztal 88′
0:3 – Marko Zawada 90′

PODLESIANKA KATOWICE: Artur Tomanek – Mateusz Wacławski, Bartosz Nowotnik, Łukasz Grzeszczyk, Alan Lubaski (82. Oleksii Sivtsev), Maksymilian Śliwiński (46. Daniel Paszek), Łukasz Winiarczyk, Przemysław Żemła (70. Aleksander Gurgul), Miłosz Krzak (70. Jacek Jarnot), Kajetan Kunka, Adam Żak (63. Marcin Rosiński). TRENER: Dawid Brehmer.

MKS KLUCZBORK: Dariusz Szczerbal – Jakub Trojanowski, Michał Maj, Maksymilian Nowak, Dawid Wojtyra (46. Marko Zawada), Krzysztof Napora, Patryk Tuszyński (90. Marcel Sluga), Neison Antunes Pereira, Dominik Lewandowski (90. Filip Wienczek), Marcel Misztal, Kacper Ćwielong (46. Konrad Janicki). TRENER: Łukasz Ganowicz.

Żółte kartki: Żemła, Lubaski, Nowotnik (dwie) – Trojanowski, Misztal.
Czerwona kartka: Bartosz Nowotnik (78 minuta, za dwie żółte)
Sędziowali: Artur Dudek (Sędzia główny), Mariusz Kucia, Jakub Pieprzyk (Asystenci)