POGOŃ IMIELIN – LGKS PODLESIANKA 3:4
8 października 2025Bardzo emocjonujące spotkanie zobaczyli kibice, którzy we wtorkowy wieczór zdecydowali się wybrać na pojedynek Pogoni Imielin z Podlesianką. Nasza drużyna po niełatwym pojedynku pokonała Pogoń Imielin 4:3, a bramki dla naszej drużyny strzelali Alan Lubaski (dwie), Mateusz Wacławski i Mateusz Mika.
Spotkanie pierwotnie miało zostać rozegrane w Imielinie o godzinie 15:00, ale ze względu na mocne opady deszczu pojedynek przeniesiono do Katowic. Mecz rozegrano na Ośrodku „Kolejarz”, a pierwszy gwizdek wybrzmiał o godzinie 19:45.
Na pierwszą bramkę w tym spotkaniu musieliśmy czekać do 5 minuty. Oliwier Gasz ruszył z piłką z własnej połowy i zagrał na lewą stronę do Mateusza Miki. Nasz pomocnik zauważył w polu karnym Błażeja Kokota, a ten dograł piłkę na szesnasty metr do Alana Lubaskiego, który mocnym strzałem pokonał Piotra Iwaniuka. Golkiper rywali miał piłkę na rękach, ale strzał był na tyle mocny, że wpadł do siatki Pogoni. W 19 minucie drużyna z Imielina przeprowadziła jedną z nielicznych akcji w której bardzo łatwo poradziła sobie z naszą linią defensywną. W sytuacji sam na sam z Marcelem Owsińskim znalazł się Bartosz Nowakowski i płaskim strzałem z bliskiej odległości doprowadził do wyrównania. Siedem minut później nasza drużyna ponownie wyszła na prowadzenie. Piłkę na prawej stronie boiska otrzymał Dawid Pasieka który posłał idealne dośrodkowanie w pole karne do Alana Lubaskiego, a ten sprytnym strzałem głową przelobował Iwaniuka i strzelił tym samym swoją drugą bramkę w tym meczu. Na sześć minut przed końcem pierwszej połowy Pogoń miała rzut wolny, po którym Sławomir Pach posłał piłkę w pole karne. Futbolówkę na piąty metr zgrał jeden z zawodników rywali, a interweniujący Oliwier Gasz trafił… w poprzeczkę bramki Marcela Owsińskiego. Nasz golkiper pofrunął w powietrze, ale piłka wracając w boisko odbiła się od pleców naszego bramkarza i wpadła do siatki. Na przerwę schodziliśmy zatem z dość niespodziewanym rezultatem remisowym.
Od początku drugiej połowy nasza dominacja nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji, ale to ekipa z Imielina jako pierwsza strzeliła bramkę. W 61 minucie rywale wyprowadzili jedną z nielicznych kontr. Piłkę z prawej strony boiska w pełnym biegu w pole karne posłał Dawid Hewlik, a znajdujący się w szesnastce Bartosz Nowakowski strzałem wślizgiem pokonał Marcela Owsińskiego i to Pogoń wyszła w tym meczu na prowadzenie. Pachniało sensacją, ale po stracie gola dominacja Podlesianki w kolejnych minutach była tak gigantyczna, że byłoby niemożliwym, aby piłka przynajmniej raz nie wpadła do siatki rywali. W 76 minucie piłkę z prawej strony boiska w pole karne posłał Łukasz Grzeszczyk. Próbujący interweniować Iwaniuk źle obliczył tor lotu piłki, a piłka po jego rękach trafiła w Mateusza Wacławskiego i wtoczyła się do bramki, doprowadzając tym samym do rezultatu remisowego. Dwie minuty później Błażej Kokot z własnej połowy posłał piłkę na prawo do Mateusza Miki. Nasz zawodnik zagrał na obieg do Łukasza Grzeszczyka, a doświadczony pomocnik LGKS-u posłał piłkę zwrotną do „Mikiego”, który z zimną krwią trafił do siatki Pogoni i wyprowadził Podlesiankę na prowadzenie. W końcowych minutach mieliśmy sytuacje aby definitywnie zamknąć to spotkanie, ale pod bramką rywali zabrakło nam zimnej krwi. W końcówce meczu zrobiło się zatem nieco nerwowo, ale ostatecznie to LGKS wyszedł z tego pojedynku zwycięsko i zameldował się w finale Okręgowego Pucharu Polski.
Nasz rywal nie jest jeszcze znany, bo drugi pojedynek półfinałowy Uranii Ruda Śląska ze Spartą Katowice został przeniesiony na 14 listopada. Ma to związek oczywiście z kiepskimi warunkami pogodowymi do gry i kiepskim stanem boisk. Niezależnie od tego z kim zagramy, warto zapisać w kalendarzu termin 11 listopada, bo właśnie wtedy zostanie rozegrany Finał Pucharu.
POGOŃ IMIELIN – PODLESIANKA KATOWICE 3:4 (2:2)
0:1 – Alan Lubaski 5′ (ASYSTA: Błażej Kokot)
1:1 – Bartosz Nowakowski 19′
1:2 – Alan Lubaski 24′
2:2 – Marcel Owsiński (sam.) 39′
3:2 – Bartosz Nowakowski 61′
3:3 – Mateusz Wacławski 76′ (ASYSTA: Łukasz Grzeszczyk)
3:4 – Mateusz Mika 78′ (ASYSTA: Łukasz Grzeszczyk)
POGOŃ IMIELIN: Piotr Iwaniuk – Maciek Wąsowicz, Rafał Bielawski, Kacper Kamiński, Szymon Rzepus, Bartosz Nowakowski (83. Michał Gadaj), Kacper Morkisz, Jakub Wagner, Mateusz Stajer, Sławomir Pach, Dawid Hewlik. TRENER: Robert Gąsior.
PODLESIANKA KATOWICE: Marcel Owsiński – Mateusz Wacławski, Alan Lubaski (46. Łukasz Grzeszczyk), Błażej Kokot, Przemysław Żemła, Mateusz Weiss (46. Maciej Stachoń), Oliwier Gasz (46. Bartosz Nowotnik), Mateusz Mika, Oleksii Sivtsev (62. Adam Żak), Kamil Cieszko, Dawid Pasieka (62. Maximilian Śliwiński). TRENERZY: Dawid Brehmer i Robert Łysik.
Żółta kartka: Maciej Wąsowicz.
Sędziowali: Robert Boruta (Sędzia główny), Krzysztof Sikora, Przemysław Lipiński (Asystenci)


